A właściwie to już pełnoprawny dom. Budowa trwała 15 lat. Właściciel, Horace Burgess, chciał po prostu zbudować coś, na co nigdy nie zabraknie materiałów. Co prawda wygląda, jakby się miało za chwilę rozlecieć, ale chętnie bym tam pograł w kosza ;) Swoją drogą, ciekawe jakby ten dom wyglądał po takiej wichurze jak mieliśmy wczoraj w Polsce...
Źródło
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz